- Wiesz co? Mam wrażenie, że ktoś nas podsłuchuje powiedziała Ala. Podeszły do drzwi i otworzyły je na oścież. Przez drzwi wpadła Dinla.
- Podsłuchiwać to ty możesz tylko gołębie na dachu!- krzyknęła Kara przez co czarnowłosa zaczęła się śmiać. Różowo włosa spaliła buraka i szybko podniosła się z ziemi.
- I ty myślisz, że..- zaczęła Ala, ale Dinla szybko złapała książkę, którą Ala miała w ręku. Tą książką okazał się jej pamiętnik. Zaczęła biec do swojego pokoju. Zamknęła drzwi i nie chciała nikogo wpuszczać.
- Jak ona się dowie o czym tam pisze, będzie źle!- krzyknęła przerażona czarnooka.
- Spoko, odzyskamy to..- powiedziała niebieskooka i przytuliła swoją siostrę.
---------------------------------------------------------
Godzina 23:48
To ta godzina, w której wszyscy uczniowie Kadic śpią. Wszyscy oprócz sióstr. Wyjrzały przez uchylone drzwi czy na pewno jest pusto i czy Jim nie monitoruje korytarza. Kiedy upewniły się, że jest okej szybko wyszły z pokoju kierując się do ,,królestwa" fioletowookiej. Uchyliły drzwi z delikatnym skrzypnięciem i weszły do środka. Zobaczyły, że Dinla jak zawsze ma na sobie słuchawki, z których leciała jej ulubiona muzyka. Zaczęły się rozglądać.
- E, Dinla, śpisz?- spytała Kara machając jej ręką przej zamkniętymi oczami.- Spokojnie, śpi.. Możemy szukać!
Zaczęły grzebać w biurku, szafie, pomiędzy ciuchami, w łóżku. Robiły przy tym wielki bałagan. Po sekundzie usłyszały jakąś spadającą rzecz. Kara spojrzała z oburzeniem na Alkę.
- Miałyśmy być dyskretne.- syknęła brązowowłosa.
- Ona ma słuchawki, zresztą.. Przez ten bałagan nie będziemy dyskretne!- odpysknęła siostra.
- Tak tego nie załatwimy.. Tutaj nic nie ma!- powiedziała wystraszona..
- Musi coś być.. Przecież, to nie możliwe..- nie dokończyła, ponieważ usłyszała kroki dochodzące z korytarza.
- Spadajmy stąd!! Będziemy mieć przechlapane!- pisnęła wystraszona Kara
- Słuchaj, ja muszę znaleźć swój pamiętnik! Jak chcesz idź beze mnie!- powiedziała już zdenerwowana. Kara zaczęła nerwowo rozglądać się po pokoju. Jej uwagę zwróciło małe wybrzuszenie na poduszce, na której leżała..
- Ala, chyba wiem gdzie jest.- powiedziała pokazując poduszkę.
- Nosz w mordkę.. Mogłam się spodziewać, że łatwo nie będzie.- podeszła do śpiącej dziewczyny i ukucnęła koło niej. Kroki było słychać coraz głośniej. Czarnowlosa delikatnie wyjęła poduszkę z pod głowy dziewczyny i otworzyła ją wyjmując z niej pamiętnik.
- Jest!- krzyknęła na cały głos.
- A co tutaj się dzieje?- spytał Jim wchodząc do pokoju jednocześnie budząc różowowłosą.
- No mówiłam, że będzie lipa?- powiedziała zmartwiona Kara
---------------------------------------------------------------------------------------
Cześć, tu Kara... Wiem, że dawno nie pisałam, a Ala tylko czekała aż ja coś dodam, przez co zupełnie nic niebyło. Od razu przyznaje się, że to moja wina.. Dalszą część akcji do dokończenia zostawiam Allyi. Myslę, że może być, trochę przy nudne ale jest ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz